* Wieczorowe granatowe smoky *
Dzisiaj propozycja na makijaż wieczorowy w granatowym kolorze.
Chciałam zrobić smoky, ale nie w zwyczajnych brązach czy innych 'bezpiecznych' kolorach.
Sięgnęłam więc po granat... :)
Zapraszam na tutorial krok po kroku:
1. Pierwszym krokiem jest nałożenie czarnej miękkiej kredki (można też użyć żelowego eyelinera) na cała górną i dolna powiekę - wyprostowany wewnętrzny kącik jest opcjonalny. Będzie to stanowiło bazę na później nałożone cienie. Ważne jest aby wszystkie krawędzie były dobrze roztarte na tym etapie.
Nakładam tez kredkę na linię wodną.
2. Na naszą bazę nakładamy gwoźdź programu - nasz piękny granat.
3. Łapię za ciepły brązowy cień i rozcieram nim wszystkie granice, wyciągając lekko cienie w zewnętrznym kąciku.
4. Na wewnętrzny kącik nakładam złoty, perłowy cień. Przestrzeń między granatowym cieniem na dolnej powiece a złotym na górze czyszczę cielistą kredką.
5. Tuszuję rzęsy czarnym tuszem i przyklejam sztuczne.
Użyte produkty:
*Twarz*
- Podkład: L'oreal True Match - N1 Ivory
-Korektor: Kamuflaż Catrice - 010 Ivory, Collection Lasting Perfection - nr 1 Fair, Maybelline The Eraser Eye - Light
- Puder: Gosh - Prime'n'Set
- Sleek: Face Contuor Kit
- TheBalm: Bahama Mama
- Róż: Catrice - Defining Blush - 030 Love & Peach
*Brwi*
- Inglot: Konturówka do brwi w żelu - nr 16
- Żel do brwi: Maybelline: Brow Drama - Transparent
- Cielista kredka - Essence (pod łuk brwiowy)
*Oczy*
- Zoeva: Waterproof eyeliner Graphic Eyes - Black to earth
- Zoeva: Paleta Love is the story: cień Mystery date
- Zoeva: Paleta Cocoa Blend: cień Substitute for love i Pure Ganache
- Essence: Cielista kredka
- Tusz do rzęs: Maybelline: Lash Sensational - Black
-Rzęsy: Ardell: Demi Wispies
*Usta*
- Sleek: lip4 lipstick palette (różowy odcień) i błyszczyk Golden Rose Color Sensational nr 124
Narzędzia:
- Oczy: Zoeva - 224, 228, 234, 227. Hakuro - H74, H77, H70, RT: Base Shadow Brush
- Brwi: Zoeva - 226, 322
- Twarz: Zoeva - 126, 114, 109, 128. RT Buffing Brush. Hakuro H21
- Gąbeczka: Beauty Blender
*Zdjęcia: Krzysztof Czarny*
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz